Morus. Jak widać gołym okiem to już senior. W dodatku dość sporych rozmiarów. I pewnie te 2 czynnik z miejsca już go dyskwalifikują….
Ale dodam, że to przemiły, spokojny gość. Typowy psi stoik. Mało co go wzrusza. Na wybiegu powoli kroczy nie zawężając na nic. Kiedy inne psy zanadto go obwąchują chowa się do pobliskiej budy i przeczekuje „atak”. Aby po chwili znów wyjść i maszerować w sobie tylko wiadomym kierunku. Cay dzień potrafi spokojnie spacerować.
Zaś spacery z wolontariuszami na zewnątrz jak najbardziej na tak! zawsze wychodzi i obie strony wracają bardzo zadowolone.
koty kompletnie go nie wzruszają – tak jak juz pisaliśmy – psi stoi.
Przytulasy z człowiekiem ok, ale nie jest to niezbędne Morusowi do szczęścia.
Morus na pewno bardzo słabo widzi, za to słuch ma dość wybiórczy 

Morus czeka w schronisku już od roku…. Nikt o niego nie zapytał….